Jeszcze tylko dwa dni potrwa we Wrocławiu Międzynarodowy Festiwal Dolnośląska Jesień Pantomimy. Finał należy do wrocławian. Dziś rano dyrektor artystyczny imprezy Józef Markocki poprowadzi w Imparcie warsztaty otwarte dla wszystkich chętnych, a wieczorem zobaczymy świetną grupę mimów ze Sceny Taneczno-Ruchowej "Walium", artystów o szalonej wyobraźni i eksperymentatorskim zacięciu. Na co dzień grają we Wrocławskim Teatrze Pantomimy zmarłego niedawno mistrza Henryka Tomaszewskiego, przewodzi im Aleksander Sobiszewski. Pokażą znaną już groteskową "Paradę atrakcji, czyli umarli się nie myją". Jutro w galerii BWA przy Wita Stwosza zaprezentuje się gospodarz imprezy, czyli Współczesny Teatr Pantomimy, z premierowym spektaklem "Babel". Można też obejrzeć dwie wystawy - fotografii teatralnej wrocławskiego fotografika Marka Grotowskiego i malarstwa Grzegorza Szymczyka, plastyka związanego z grupą artystyczną "Pławna 9" (obie ekspozycje w Imparcie).
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Wrocław