Tuż przed wyjazdem rozmawialiśmy z Jackiem {#os#6175} Głombem{/#}, dyrektorem legnickiego Teatru im. Modrzejewskiej i współreżyserem (razem z Krzysztofem {#os#7465} Kopką{/#}) spektaklu "Koriolan" według Szekspira. Małgorzata Matuszewska: Legnicki teatr pokaże w Edynburgu szekspirowski spektakl. Co to dla Was znaczy? JACEK GŁOMB: Zagramy ten spektakl dziesięć razy na dziedzińcu starego uniwersytetu w Edynburgu. Angielska premiera planowana jest na 11 sierpnia o godz. 21.30. Co to dla nas znaczy? Do Edynburga przyjeżdża wielu dyrektorów festiwali, więc to jest dla nas wielka szansa. Liczę na to, że zostaniemy zaproszeni gdzieś jeszcze. Spektaklowi potrzebne jest przełożenie na świat i Edynburg je zapewnia. Nie każdy teatr jest zapraszany do Edynburga, a to ogromna przygoda artystyczna. Czym będzie się różnił ten spektakl od legnickiego? - Zagramy na otwartym dziedzińcu, który ma 68 na 34,5 metra. Widownia powędruje z aktorami.
Tytuł oryginalny
Jesteśmy inni, zaskakujemy
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Dolnośląska