"Jesteśmy braćmi?" w reż. Janusza Zaorskiego w Teatrze im. Norwida w Jeleniej Górze. Pisze TEJO w portalu jelonka.com.
Choć jest to sztuka o nienawiści między dwoma braćmi, zakończyła się wzruszającym gestem braterskiej miłości Janusza i Andrzeja Zaorskich. Premierę mrocznej komedii "Jesteśmy braćmi?" Harwooda w wykonaniu aktorów Teatru im. Norwida publiczność przejęła owacją na stojąco.Zacznijmy nietypowo, bo od końca. Kiedy Andrzej Zaorski wszedł na scenę, aby pogratulować bratu Januszowi reżyserii sztuki, ten polizał go. W zasadzie obaj się polizali. Ten sam gest wcześniej wykonywał Alfred Manx (porywający Bogdan Koca) w stosunku do swojego znienawidzonego brata Michaela (przekonujący Marek Prażanowski). Był to gest nienawiści: Fred chciał zarazić Mike'a wszystkimi możliwymi zarazkami, aby ten umarł. Bracia Zaorscy odwrócili skalę uczuć: gest ten był o tyle symboliczny, że Andrzej - po ciężkiej chorobie - oddalił od siebie widmo najgorszego i w dobrej formie przyjechał do Jeleniej Góry. Sztuka "Odbita sława" wybitnego angielskiego dramato