EN

18.12.2006 Wersja do druku

Jestem człowiekiem z Bródna

- Przedwojenną Warszawę wspominam do bólu. Śni mi się do tej pory po nocach - mówi JAN KOBUSZEWSKI, aktor Teatru Kwadrat w Warszawie.

JOANNA KOLIŃSKA: Urodził się pan na Bródnie, w dzielnicy, która zyskała kiedyś miano Kopciuszka Warszawy. Jej międzywojenny charakter wspomina w książce "Humor w genach" Hanna Zborowska z Kobuszewskich - pana siostra. Podobno w miejscu dzisiejszego dzielnicowego domu kultury stał kiedyś państwa dom rodzinny? JAN KOBUSZEWSKI*: Tak i tam właśnie się urodziłem. Bo ja jestem bródnianinem jak mój ojciec i dziad - Mikołaj Kobuszewski, jeden z fundatorów cmentarza Bródnowskiego i drewnianego kościółka przy ul. Wincentego. Ciekawostką jest, że ten kościółek został zbudowany z bali modrzewiowych uzyskanych z rusztowań użytych przy budowie mostu Poniatowskiego, wówczas Mikołajewskiego. Ja jednak Bródna nie mogę pamiętać, bo w 1935 r., gdy miałem rok, przeprowadziliśmy się całą rodziną do Śródmieścia. Na zdjęciu: scena ze spektaklu "Złodziej" w Teatrze Kwadrat w Warszawie. I dzięki temu jako mały chłopiec mógł pan chłonąć atmosferę t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jestem człowiekiem z Bródna

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 203/16-17.12 - Warszawa

Autor:

Joanna Kolińska

Data:

18.12.2006