Nowa siedziba Cricoteki w Krakowie już otwarta. Ekspozycja stała to ważne archiwum działań Tadeusza Kantora. Za to wystawa "Nic 2 razy" tylko pozornie nie ma nic wspólnego z Kantorem - pisze Dorota Jarceka w Gazecie Wyborczej.
W piątek otwarto nowy budynek muzealny poświęcony sztuce współczesnej, a zwłaszcza performatywnej albo performance'em inspirowanej. Formuła jest pojemna, bo patron nowej instytucji był reżyserem, autorem tekstów, malarzem, scenografem, artystą wizualnym. Nazywał się Tadeusz Kantor. Cricoteka ma ok. 700 m kw. powierzchni wystawienniczej. Większość zajmuje wystawa stała ze zbiorów własnych poświęcona twórczości teatralnej i happeningom Kantora. Ma tytuł "Kolekcja", bo zawiera to, co sam Kantor zachował ze swoich spektakli: rekwizyty, fragmenty przestrzeni scenicznej, rzeźby. Pokaz wzbogacają fotografie, projekty scenograficzne, filmowa dokumentacja. Ten "kurs podstawowy" (idziemy przez kolejne etapy ewolucji Kantora od okupacyjnego "Powrotu Odysa" do "Dziś są moje urodziny") jest niezwykle ważny. Dotąd nie było w Krakowie miejsca na taki pokaz. Kantor nigdzie się nie mieścił. Ani w ciasnych pomieszczeniach Cricoteki przy ul. Kanoniczej, choć były p