Można rzec, że dzieło Reymonta przeżywa w ostatnich czasach swoisty renesans, bo to i film na szerokim ekranie, i wieloodcinkowe widowisko telewizyjne, a teraz w całej okazałości możemy ujrzeć tę chłopską epopeję na scenie warszawskiej Opery. Tego ambitnego zadania stworzenia opery na kanwie powieści Reymonta, podjął się znany kompozytor Witold Rudziński (zarazem - wybitny muzykolog, prof. warszawskiej PWSM, autor znanej monografii poświęconej Moniuszce). A więc opera "Chłopi" stała się wydarzeniem. Nie można przy tej okazji nie wspomnieć o autorach libretta - Krystynie Berwińskiej i Wandzie Wróblewskiej, które już przed laty przygotowując teatralną wersję powieści, poprosiły kompozytora o przygotowanie muzycznej oprawy. Należy też wymienić Antoniego Wicherka, który objął kierownictwo muzyczne tego prawykonania oraz: Danutę Baduszkową (reżyseria). Zofię Wierchowicz (kostiumy), Witolda Grucę (choreografia). Odbywa się to misterium czterech
Źródło:
Materiał nadesłany
Stolica, nr 47