Jerzy Stuhr o premierze "Balu manekinów" w Och-Teatrze, współpracy z synem Maciejem i swoim miejscu w teatrach Krystyny Jandy.
Jerzy Stuhr w Och-Teatrze w Warszawie przygotowuje spektakl według "Balu manekinów" Brunona Jasieńskiego. W roli głównej wystąpi Maciej Stuhr. Premiera 27 kwietnia. Dorota Wyżyńska: Po "Bal manekinów" sięgnął pan dwa lata temu, przygotowując spektakl dyplomowy ze studentami na Wydziale Teatru Tańca PWST w Bytomiu. To wtedy okazało się, że ten tekst napisany w latach 30. ubiegłego wieku dotyka nerwu naszych czasów i warto do niego wrócić? Jerzy Stuhr: Tak. Tamten spektakl był wynikiem pracy laboratoryjnej ze studentami bardzo specyficznego wydziału. Wydziału, który przy pomocy władz Bytomia założyłem w 2007 roku jako ówczesny rektor krakowskiej szkoły teatralnej. Wydziału, który ma za zadanie szkolić tancerzy tak, aby byli w stanie wykonywać na scenie zadania aktorskie. Od początku uczę na tym wydziale i przygotowuję ze studentami spektakle dyplomowe. Staram się wybierać dla nich repertuar, dzięki któremu mają szansę pokazać swoje umiej