"Wiele demonów" Jerzego Pilcha w reż. Mikołaja Grabowskiego w Teatrze Nowym w Łodzi we koprodukcji z Teatrem Imka w Warszawie. Pisze Jan Bończa-Szabłowski.
Po premierze "Wielu demonów" w stołecznej IMCE ten pisarz wyrasta na czołowego polskiego dramaturga. Kolejny spektakl kulturalnego związku Łodzi z Warszawą stał się kolejnym wydarzeniem dużej rangi. Po nowatorskiej opowieści o Krzysztofie Trzcińskim-Komedzie tym razem na scenach obu miast pojawi się "Wiele demonów" Jerzego Pilcha w reżyserii Mikołaja Grabowskiego. Powieść nominowana do literackiej nagrody Nike stała się fascynującym scenariuszem, który pod ręką Mikołaja Grabowskiego przemienił się w pełnokrwistą opowieść teatralną. Spektakl ogląda się z s takim zainteresowaniem, z jakim czytało się powieść. Grabowski doskonale potrafił przemieszać w tej historii wątki dramatyzmu, komizmu, a wszystko okrasić szczyptą przewrotnego (luterańskiego?) humoru i odrobiną nostalgii, a nawet sensacji. Po obejrzeniu "Nart Ojca Świętego" w Teatrze Narodowym, po "Pod mocnym aniołem" w Polonii, "Innych rozkoszach" w krakowskim STU czy podróżując