Jeremi Przybora wyrażał siebie poprzez wiersze, teksty piosenek, opowiadania. Choć swą artystyczną drogę zaczynał jako radiowiec, wraz z kompozytorem Jerzym Wasowskim stworzył niezapomniany telewizyjny Kabaret Starszych Panów.
W Opolu, stolicy polskiej piosenki, na wzgórzu uniwersyteckim, Jeremi Przybora ma swój pomnik: wyprostowany i uśmiechnięty siedzi na ławce w eleganckim żakiecie, tzw. jaskółce, z wpiętym w klapę kwiatem, w nieodłącznych spodniach sztuczkowych, w cylindrze na głowie, podpiera się zaś laską z ozdobną gałką - takim chcemy go pamiętać. Taki styl przyjęli razem z Jerzym Wasowskim jako prowadzący Kabaret Starszych Panów. Nie dziwi więc, że owa "ławka" przeistacza się w fortepianową klawiaturę, za którą siedzi równie elegancki Wasowski, w rozmarzeniu komponujący subtelne melodie do lirycznych tekstów przyjaciela. Autor pomnika, prof. Marian Molenda, doskonale uchwycił łączącą obu panów więź i roztaczany przez nich czar. Połączyło ich radio, choć Wasowski zaczynał jako inżynier akustyk, a Przybora - jako spiker. Nie byli gwiazdami kina, co najwyżej telewizji, a mimo to okazali się nieśmiertelni, niedoścignieni w elegancji, a ich wspólne pio