Kolejne, już XXXVI Spotkania Teatralne w Jeleniej Górze rozpoczęły się w ostatni czwartek, ale oficjalne otwarcie festiwalu zaplanowano na sobotę 30 września.
Tego samego wieczoru na jeleniogórskiej scenie obejrzeć będzie można "Cholonka" [na zdjęciu] niezależnego katowickiego teatru Korez. To arcyciekawa opowieść o dylematach mieszkańców Śląska, zawieszonych między polską a niemiecką tożsamością narodową. Zresztą program tegorocznego festiwalu dobrany został wyjątkowo starannie. Wśród propozycji znalazła się klasyka: dramaty Szekspira i Czechowa, wyjątkowo rzadko wystawiane i prapremierowe teksty Nikołaja Erdmana "Samobójca" i Judith Thompson "Lew na ulicy" oraz to, co w polskiej dramaturgii najświeższe, czyli "Absynt" Magdy Fertacz. Kiedy ten katalog uzupełnimy o nazwiska wykonawców i realizatorów, będzie w pełni wiadomo, że w ciągu najbliższego tygodnia do teatru w Jeleniej Górze po prostu trzeba się wybrać. Bowiem na dużej scenie pokażą się artyści Teatru Współczesnego ze Szczecina, łódzkiego teatru im. Jaracza oraz stołecznego Laboratorium Dramatu. To zespoły z czołówki polski