EN

30.10.2023, 09:21 Wersja do druku

Jelenia Góra. Przed premierą „Kolacji na cztery ręce"

W jeleniogórskim Teatrze im. Cypriana Kamila Norwida we współpracy z Teatrem Miejskim w Lesznie i Miejskim Ośrodkiem Kultury w Głogowie trwają próby do przedstawienia „Kolacji na cztery ręce" (tytuł oryginalny: „Mögliche Begegnung") autorstwa Paula Barza i w tłumaczeniu Jacka Stanisława Burasa. Reżyseruje dyrektor teatru Tadeusz Wnuk, który zajął się też opracowaniem muzycznym spektaklu.

fot. mat. teatru

To opowieść o spotkaniu, do którego w rzeczywistości nigdy nie doszło. Spotkania dwóch geniuszy żyjących w tym samym czasie. Jan Sebastian Bach (Robert Mania) – biedny kantor kościelny, którego muzykę odkrył dla świata i 90 lat po śmierci mistrza pewien kompozytor kupując u rzeźnika mięso zapakowane w Bachowską partyturę. Jerzy Fryderyk Haendel (Bartłomiej Adamczak) – za życia uznany za geniusza światowiec piszący opery na zamówienie – człowiek żyjący ponad stan. Obydwaj reprezentują zupełnie odmienne światy, choć łączy ich epoka i muzyka.
 
Spotkanie, które zrodziło się w wyobraźni niemieckiego pisarza, muzykologa, dziennikarz i dramaturga Paula Barza, to oczywiście pretekst do konfrontacji tych kontrastów. Pychy Haendla, pozornie szczęśliwego, ale w głębi duszy cierpiącego na samotność. I niedocenionej chwały Bacha, który żyjąc w rytm Dekalogu wydaje się wzorowym, ale ubogim chrześcijaninem. Rozmowa rozbudza jednak drzemiącą w Bachu wielkość ducha, która – jak się okaże – ma także wpływ na jego przyzwyczajonego do ziemskich rozkoszy interlokutora.
 
W tej konfrontacji dwóch najwybitniejszych muzyków baroku – Bacha i Haendla – w formie słodko–gorzko–kwaśnej komedii pojawia się także Jan Krzysztof Schmidt (Marek Prałat), kamerdyner i powiernik Haendla, który tak naprawdę jest zafascynowany muzyką Bacha.

Tytuł oryginalny

Przed premierą „Kolacji na cztery ręce"

Źródło:

www.portalik24.pl
Link do źródła

Autor:

Merwan