Bogdan Koca, nowy dyrektor teatru im. C.K. Norwida w Jeleniej Górze, zaczyna z rozmachem i ze swoim pierwszym przedstawieniem wychodzi poza mury teatru.

Jednoaktówkę "List" Aleksandra Fredry zobaczymy w środę na dziedzińcu renesansowego dworu Czarne. Początek spektaklu zaplanowano na godzinę 20. - To idealne miejsce dla przedstawienia, które wywodzi się z tradycji dell'arte - mówi Krzysztof Pulkowski, reżyser "Listu". - Jest to sztuka o niebezpieczeństwach politycznej poprawności i o grzechu cynizmu, który wiedzie na manowce, gdzie spotka nas za to nieunikniona kara - mówi o przedstawieniu. Realizatorzy korzystali nieco z tradycji dell'arte, bo tworząc postaci, korzystał z niej Fredro. Autorką kostiumów jest Elżbieta Terlikowska, która znakomicie czuje fredrowską epokę. Plenerowy spektakl wymagał od szefów teatru olbrzymiej mobilizacji. Piękny dziedziniec dworu jest jednym z elementów scenografii. By uniezależnić się od pogody, zrobiono zadaszenie, ale i tak warto ubrać się ciepło, bo czerwcowe noce są jeszcze zimne. Reżyser sięgnął po znanych i lubianych przez jeleniogórzan aktorów