W teatrze trwają próby "Portretu" Sławomira Mrożka. Reżyseruje Krzysztof Jaworski, premiera odbędzie się na Dużej Scenie 12 czerwca.
Sławomir Mrożek napisał "Portret" w 1987 roku. W warstwie fabularnej jest to historia dwóch przyjaciół - Bartodzieja i Anatola, których poróżnił światopogląd. Główny bohater "Portretu" to zwyczajny mężczyzna około czterdziestki. Równie zwyczajne jest jego życie osobiste : od 11 lat ma kochającą żonę, po przejściu na wcześniejszą emeryturę przeprowadził się do małego miasteczka, gdzie w domku z ogródkiem wiodą spokojny żywot, a jedynym problemem w ich małżeństwie jest brak dzieci. Czas płynie, ich życie zaczyna tracić sens. Bartodzieja zaczyna ogarniać lęk, popada w pogłębiającą się depresję, wręcz chorobę psychiczną. Nie chce powiedzieć żonie, co jest powodem tego stanu: o dręczących go wyrzutach sumienia, ponieważ boi się, że ona odejdzie, że nie wybaczy mu błędu, popełnionego jeszcze przed ślubem. Wtedy był wyznawcą Stalina, miał jego ukochany portret i żył według jego idei, a nawet doniósł na przyjaciela ze studi�