Działania wybitnych artystów wychodzących poza klasyczny teatr literacki można oglądać od piątku w Jeleniej Górze: już dwudziesty piąty raz miasto gości Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych. Tym razem na Dolny Śląsk zjechały zespoły z Australii, Rosji, Belgii, Rumunii czy Niemiec.

Dolnośląską fiestę teatru ulicznego rozpocznie koncert belgijskiej Orchestre International du Vetex. Ci, którzy spóźnią się na ich koncert "Fanfare" o godz. 19, będą mieli szansę usłyszeć orkiestrę uliczną jeszcze raz o godz. 21. "X-Tradition" zaprezentuje białoruska formacja Inzhest. Choć są częstymi gośćmi w Polsce, nigdy nie wiadomo, jaki kształt przybierze kolejna odsłona ich improwizacji przestrzennej. To performance oparty na relacji aktora i otoczenia, w jakim gra, więc najczęściej "X-Tradition" powstaje na parę godzin przed spektaklem. Grupa ma olbrzymi wachlarz środków ekspresji: zajmowali się klaunadą, japońskim butoh, wschodnimi sztukami walki, happeningiem czy teatrem plastycznym. Piątkowy wieczór zakończy "Catastrophe" w wykonaniu rosyjskiego teatru Licedei. To unikalne połączenie klaunady i mimu. Ich spektakl to performance oparty na zespołowej i indywidualnej grze prowokującej reakcje widzów, które są integralną częścią "Cat