Dzisiaj (19 września, czwartek) mija 40 lat od chwili jeleniogórskiej premiery "Pierścienia wielkiej damy, czyli ex-machina Durejko" Cypriana Kamila Norwida, inaugurującej działalność Sceny Studyjnej Teatru im. Norwida, a wówczas Teatru Dolnośląskiego. To pierwsza realizacja autorstwa Norwida w historii jeleniogórskiego teatru.
Cyprian Kamil Norwid, wybitny polski poeta, pisarz i dramaturg, żył w latach 1821-1883. Chronologicznie mógłby więc być uważany za wszechstronnego artystę (był także rysownikiem i tłumaczem) epoki romantyzmu. Ale jego twórczość została rzeczywiście doceniona dopiero w XX wieku. "Pierścień wielkiej damy", nazywany "białą tragedią", inaugurował działalność Sceny Studyjnej Teatru Dolnośląskiego, a dziś Teatru im. Norwida. Spektakl okazał się pierwszą premierą sztuki na podstawie Norwida. I był znaczącym debiutem reżyserskim Grzegorza Mrówczyńskiego, wówczas studenta Wydziału Reżyserii PWST w Warszawie. Janina Jankowska zagrała hrabinę Marię Harrys, Krzysztof Kursa wystąpił w roli biednego Maka-Yksa, dalekiego krewnego męża hrabiny (tę rolę zamiennie grał także reżyser Grzegorz Mrówczyński), a Zuzanna Łozińska, pierwsza w historii dyrektorka jeleniogórskiego teatru, wcieliła się w postać odźwiernej - Salome. Rok późn