W ostatni tydzień sierpnia Jelcz-Laskowice znów na chwilę zmienią się w stolicą młodego teatru. Wszystko za sprawą przyszłych aktorów m.in. z Akademii Teatralnej w Sankt-Petersburgu, Akademii Sztuk w Bańskiej Bystrzycy i Wyższej Szkoły Teatralnej w Wilnie, którzy przyjadą na Dolny Śląsk, by wziąć udział w festiwalu Melodrama.
Każda z grup przyśle dwie propozycje spektakli. Rada programowa imprezy wybierze jedną z nich. - Na liście naszych gości będą też polskie szkoły. Jakie? Tego jeszcze nie wiemy. W sumie do Jelcza-Laskowic przyjedzie ok. 120 osób - mówi Gianbruno Torrano z Theatrialia, współorganizator imprezy. To już trzecia odsłona polsko-włoskiej Melodramy. W tym roku na widzów czeka kilka niespodzianek. Festiwalowe życie nocne będzie się toczyć nad jelczańskim stawem. Do dyspozycji gości będzie też piękny XIX-wieczny pałac wraz z 12 hektarowym ogrodem znajdujący się przy ul. Wrocławskiej. Organizatorzy pomyśleli też o teatromanach z Wrocławia - dla nich uruchomią specjalną linię autobusową kursującą codziennie do Jelcza-Laskowic. Ganbruno Torrano podkreśla, że Melodrama to nie tylko festiwal skierowany do studentów szkół teatralnych. - Dedykujemy go i młodym artystom, i widzom - wyjaśnia. Dla tych pierwszych powołany w styczniu w Livorno Komi