EN

26.09.2015 Wersja do druku

Jeep, żołnierze i jeżdżące wachlarze. Owacja po premierze opery "Carmen"

"Carmen" Georgesa Bizeta w reż. Beaty Redo-Dobber w Operze Podlaskiej. Pisze Anna Dycha w portalu balystokonline.pl

Nowoczesna, pełna emocji i pięknej muzyki - taka jest opera "Carmen", najnowsza produkcja Opery i Filharmonii Podlaskiej. Zaproszeni na wczorajszą (25.09) premierę widzowie przyjęli ją owacją na stojąco. W operze "Carmen" nie brakuje kostiumów inspirowanych Hiszpanią Reżyser Beata Redo-Dobber - odpowiedzialna także za scenografię, kostiumy, ruch sceniczny i reżyserię projekcji multimedialnych - zapowiadała, że inscenizacja, choć wierna zasadom wyznaczonym przez Bizeta, zaskoczy publiczność współczesnością i licznymi nawiązaniami do codzienności. I rzeczywiście - w XIX-wiecznej operze pojawiły się współczesne stroje - skórzane kurtki, dżinsowe koszule, ciężkie buty, wojskowe mundury, ale też pełne czerwonych koronek stroje inspirowane Hiszpanią. Po scenie jeździł wojskowy jeep, ale najbardziej widowiskowym elementem scenografii były rozkładające i jeżdżące wachlarze, na których wyświetlane były multimedia. "Carmen" znana jest z prz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jeep, żołnierze i jeżdżące wachlarze. Owacja po premierze opery "Carmen"

Źródło:

Materiał nadesłany

www.bialystokonline.pl

Autor:

Anna Dycha

Data:

26.09.2015

Realizacje repertuarowe