EN

5.07.2004 Wersja do druku

Jedynym lekarstwem jest tlen

"Tlen" w reż. Pawła Niczewskiego ze szczecińskiej Piwnicy przy Krypcie na 14. MFT Malta. Pisze Ewa Obrębowska-Piasecka w Gazecie Wyborczej-Poznań.

Tlen [na zdjęciu] Iwana Wyrypajewa to jedna z najważniejszych młodych sztuk. Wpadają na to kolejni reżyserzy. Tlen ze Szczecina to jeden z najważniejszych młodych spektakli. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że reżyser - Paweł Niczewski - nie wpadał na pomysły. Wystawił tę sztukę tak, jak ją Wyrypajew napisał - i w teatrze zabrzmiała prawda. Znalazł muzyków, którzy nadali tej prawdzie rytm. Znalazł aktorów gotowych ją wyrazić bez udawania, że są kimś innym niż dwóją aktorów. Na pierwszy rzut oka ten spektakl wydaje się być rockowym, punkowym, hiphopowym koncertem, ale tak nie jest - on tylko gra koncert. Na drugi rzut oka ten spektakl wydaje się być psychodramą, ale tak nie jest - on tylko gra psychodramę. Na trzeci rzut oka ten spektakl wydaje się być rachunkiem sumienia, ale tak nie jest - on tylko gra rachunek sumienia. Historia jest prosta - chłopak Sasza pokochał dziewczynę Saszę tak bardzo, że zabił swoją żonę łopatą - ale

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Poznań nr 155

Autor:

Ewa Obrębowska-Piasecka

Data:

05.07.2004

Realizacje repertuarowe