EN

12.10.2015 Wersja do druku

Jedyny taki wieczór teatralny

Polski człowiek teatru - Tadeusz Słobodzianek - napisał w roku 2009 sztukę zatytułowaną "Nasza klasa", która swoją prapremierę teatralną miała w Londynie. Później zaczęto ją wystawiać na scenach teatralnych całego świata i wszędzie, gdzie tylko zdążyła się pojawić, spotykała się z silnymi reakcjami. Mówiąc "pamiętasz naszą klasę", możemy wywołać wiele emocji, zaczynając od miłych wspomnień, a kończąc na ataku paniki - o spektaklu "Nasza klasa" w Teatrze Narodowym w Oslo pisze Fredrik Rütter w Tonsbergs Blad.

Dla klasy Słobodzianka rezultaty stają się wstrząsające, a na pierwszy plan wysuwają się wielkie uniwersalne pytania. Którzy z nas byliby zbrodniarzami, a którzy staliby z wyprostowanymi plecami, robiąc to, co trzeba? Wystarczająco wielu z nas przymyka oczy, mówiąc: Co innego można było zrobić? WŁAŚNIE TRWA okres międzywojenny, klasa gromadzi się podczas pierwszego dnia w szkole w małej polskiej wiosce - Jedwabne. Klasa składa się w połowie z żydów, a w połowie z katolików. Sztuka śledzi losy wszystkich szkolnych kolegów do momentu, aż ostatni z nich umiera. Dla niektórych z nich ta chwila nadchodzi szybciej niż dla reszty, szczególnie gdy do akcji wkraczają Rosjanie. Kiedy zostają nieco później wypędzeni przez Niemców, ma się okazać, do czego zdolna jest jednostka. Tym, co jest szczególne i przerażające w przypadku Polski jest to, że do zbrodni dochodziło na wielu frontach. Polacy ginęli zarówno z rąk Rosjan, jak i Niemców, a sa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jedyny taki wieczór teatralny

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Fredrik Rütter

Data:

12.10.2015

Wątki tematyczne