"Szybki Teatr Miejski" cz. 2 w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, w reż. Magdaleny Ostrokólskiej i Agnieszki Olsten, w ocenie Katarzyny Gruszczyńskiej.
W drugiej edycji Szybkiego Teatru Miejskiego, nowego projektu Teatru Wybrzeże, wchodzimy w świat imigrantek zza wschodniej granicy. Tym światem rządzą proste reguły. Dobry mężczyzna to taki, który nie pije i nie bije. I mimo że mężczyzn nie ma fizycznie w spektaklu pt. "Kobiety zza wschodniej...", to są wciąż obecni, bohaterki mówią niemal wyłącznie o nich. Jedno mieszkanie, cztery światy. Cztery kobiety - imigrantki, opowiadają o sobie, swoich losach. Ich historie nie zazębiają się. Jedna noc równa się trzy satysfakcje. W agencji lepiej nie pracować, bo jak przyjdzie brudny klient, to i tak trzeba go obsłużyć - praca na ulicy jest lepsza". Spektakl pokazuje postać młodej prostytutki z wystającymi spod spodni dresowych czerwonymi, koronkowymi stringami. Dynamiczna, prostolinijna, szczera aż do bólu. Opowiada o swoich przygodach jakby od niechcenia, zajadając ciasto drożdżowe, oczywistość jej kwestii nie razi. "Polska jest stabilna" - jak mant