Marketing dźwignią handlu. W Teatrze Nowym zapomniano jednak, że dźwignia ma także drugie znaczenie. Może być nie tylko mechanizmem rozruchowym. Potrafi również włączyć ostre hamowanie - pisze Rafał Stanowski w Dzienniku Polskim.
"Szanowni Państwo, Katarzyna W. teraz ma czas na swoje pasje... Katarzyna W. została skazana na 25 lat więzienia. Z tej okazji na najbliższe spektakle Macabra Dolorosa Katarzyny CH. bilety w promocyjnej cenie 25 zł!". Takim mailem krakowski Teatr Nowy reklamuje swój głośny spektakl. Spektakl, jak się nietrudno domyślić, bazujący na tragicznej historii, która zawładnęła publiczną wyobraźnią. Faktycznie, wspaniała okazja! Cieszmy się i radujmy, że tak się stało. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby Katarzynę W. skazano na przykład na 5 lat więzienia. Jakaż to wtedy byłaby okazja - bilety tylko po piątce. Za parę groszy moglibyśmy przeżyć raz jeszcze prawdziwą tragedię, trochę się wzruszyć, trochę oburzyć. To prawie tak samo dobre, jak plotki na Pudelku lub materiały w "Fakcie". Pamiętam, że Teatr Nowy odżegnywał się od żerowania na tragedii "matki Madzi". Tłumaczył, że ma górnolotne zamiary, że chce rozważać tę trage