"Jazz dance back and forth" w chor. Billa Goodsona w Kieleckim Teatrze Tańca. Pisze Lidia Cichocka w Echu Dnia.
Pięknym i zrobionym z niezwykłym jak na Kielce rozmachem jest spektakl Kieleckiego Teatru Tańca "Jazz dance back & forth". Premierowa publiczność oklaskiwała go gorąco. Ten spektakl - pokazanie historii tańca jazzowego był marzeniem, Elżbiety Szlufik-Pańtak, dyrektor teatru. Udało jej się namówić do współpracy wybitnego choreografa Billa Goodsona i w niedzielny wieczór, po dwóch latach przygotowań, można było podziwiać efekty. Pani Elżbieta wcieliła się w nietypową dla siebie rolę przewodnika, opowiadając o pochodzeniu i przekształceniach tańca i trzeba przyznać, że zrobiła to z dużym wyczuciem i wdziękiem. W pierwszej scenie, czarnoskóry tancerz Benoit le Gros w otoczeniu dziewczyn w pióropuszach rodem z Lido lub innej paryskiej rewii, udowadniał, że nawet tak erotyczne tańce pochodzą z głębi Afryki. W kolejnych scenach tancerze demonstrowali jak taniec niewolników zmieniał się wkraczając na salony, a potem do dyskotek. Każda z chor