Jeśli będzie nam bardzo źle, jeśli źli ludzie ograbią nas nawet z marzeń - ucieknijmy. Zawsze możemy pójść do Lasu Ardeńskiego, bez blichtru dworu i zgiełku wielkiego świata rozpocząć wszystko od początku. Może kupimy szałas i zaczniemy hodować owce, może żyć będziemy z polowania i łowienia ryb? Będziemy wolni. Ale czy na pewno? Przecież w Ardeńskim Lesie mieszka już zgorzkniały książę (JERZY {#os#1093}RADZIWŁOWICZ{/#}) i jego pogrążeni w półśnie dworacy. Tylko on i Jacques (KRZYSZTOF {#os#849}GLOBISZ{/#}) zdają sobie do końca sprawę z tego, że "świat cały jest sceną", a ta świadomość nie pozwala na przeżywanie wiecznej szczęśliwości. Możemy w tym lesie spotkać również drażniące swą idealizacją postacie z bukolicznego świata, lub prostych, pasących bydło chłopów, tylko czy chcielibyśmy się z nimi zbratać? Nasza ucieczka doprowadzi nas w końcu do wniosku, że każdy ma taką Arkadię, na jaką
Źródło:
Materiał nadesłany
Echo Krakowa nr 16