I Festiwal Cieni w Krakowie omawiają Aneta Ozorek i Katarzyna Waletko w portalu Art Papier.
Ucichły już głosy w dyskusji, którą zainspirowało niezwykłe wydarzenie, jakim był zorganizowany w maju w Teatrze Groteska festiwal Teatrów Cienia. Pierwsza tego typu impreza w Polsce prezentująca sztukę dostępną dotychczas jedynie na międzynarodowych festiwalach teatralnych i przy okazji festiwalów lalek. Czy słuszne jest dążenie teatru cienia do wybicia się na niepodległość? Doświadczenia majowych przedstawień, warsztatów, spotkań, rozmów i wystaw pokazują, że tak. Teatr cienia ma już swoich klasyków, wybitnych twórców, olbrzymie grono wielbicieli, a jednak w Polsce jest wciąż nieznany. Niewielu teatrologów zainteresowanych jest niezwykłą w skali światowej działalnością Tadeusza Wierzbickiego. Trudno w polskich teatrach zobaczyć włoską grupę Controluce Teatro d'Ombre czy przedstawienia Norberta Götza. To między innymi dlatego warto było pojawić się w maju w teatrze Groteska. Podczas festiwalu było międzynarodowo, tłoczno i inspi