"Jaś i Małgosia" w reż. Jerzego Jana Połońskiego w Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu. Pisze MAD w Nowych Wiadomościach Wałbrzyskich.
Lubiana przez wszystkich bajka, stworzona na wałbrzyskiej scenie na nowo, zachwyca przede wszystkim muzyką. Wspaniałe piosenki i niezwykłe kreacje aktorów sprawiły, że podczas premiery publiczność (w każdym wieku) była oczarowana. Nie ma chyba trzylatka, który by nie znał historii Jasia i Małgosi. I muszę przyznać, że na premierę w TLiA wybierałam się bez nastawienia na hit, bo mam już - wstyd przyznać - ale nieco więcej niż te trzy lata. Tymczasem i mnie, i siedzące obok trzylatki opowieść o niesfornych o dzieciach drwala wprost urzekła. Może dlatego, że to nie tylko nowa wersja "Jasia i Małgosi", to po prostu niezupełnie bajka. Raczej musical. I to fantastyczny. Duży hołd trzeba oddać dla twórczyni choreografii, Małgorzaty Fijałkowskiej-Studniak. Podczas pląsów aktorów na scenie dorośli siedzieli z zapartym tchem, a niejedno dziecko podrywało się do tańca. To też - bez wątpienia! - sprawa świetnej muzyki Michała Kowal