"Jaś i Małgosia" wg scenar. i w reż. Zbigniewa Lisowskiego w Teatrze Baj Pomorski w Toruniu. Pisze Aram Stern w Teatrze dla Was.
Jaś zaskoczył Małgosię, a reżyser widownię. Powszechnie wiadomo, że "Bajowa" szafa w Toruniu skrywa w sobie wiele niespodzianek, ale nie wszyscy przypuszczają, że także swą jeszcze jedną mniejszą koleżankę, która prowadzi do krainy baśni braci Grimm. To właśnie przez małą szafę Jaś wraz z publicznością "wpadają" w świat soczystego zła, a jego siostra Małgosia (celowo skryta w tytule tylko pod pierwszą literą) walczy z nim (złem - nie Jasiem) całą mocą swego dobrego serca. Ta niemiecka baśń, znana wszystkim aż za dobrze, nie powinna już nikogo dziwić, ale okazuje się, że potrafi wprawić w pozytywne zdumienie, gdy reżyseruje ją Zbigniew Lisowski. Przedstawienie w Teatrze "Baj Pomorski" rozpoczyna się kameralną introdukcją w konwencji bajecznie domowej. W zapchanej woluminami bibliotece Bajkopisarza (Mariusz Wójtowicz), wnętrzu dość klasycznym z wygodnym fotelem i portretami przodków na ścianach (scenografia Pavel Hubička), powstaj