- Chcemy przebudować system kształcenia aktorów - rozmowa z Jarosławem Fretem, kuratorem ESK 2016 ds. Teatru w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
Dorota Oczak: Przygotowaliście sześć programów edukacyjnych. Dla kogo? Jarosław Fret: - Dla studentów i absolwentów szkół teatralnych, ale ich efekty szybko dotrą do widzów. Większość jest przygotowywana z PWST. Pierwszy to Międzynarodowe Spotkania Szkół Teatralnych Wydziałów Lalkarskich z udziałem teoretyków i praktyków z całej Europy. Nie jest to projekt nowy. - Wpisaliśmy go do aplikacji ESK, co zapewni mu finansowanie. Pozostałe są nowatorskie, jak BodyConstitution, realizowany dzięki grantowi norweskiemu, z finałem w kwietniu 2016 r. Wpisaliśmy go jako przedmiot szkolny, uczestniczy w nim wybrany rok, ale seminaria są otwarte. Chcemy przekazać, że ciało to nie tylko instrument aktora, że sami "jesteśmy ciałem". Wiedzą podzielimy się z uczestnikami zajęć z capoeiry, kalari, aikido czy boksu. Chcemy też dotrzeć do studentów Akademii Medycznej, AWF czy SWPS - wszędzie tam, gdzie kształci się wrażliwość wobec cielesności. N