Chciałem napisać najzwyczajniej, najprościej: teatr faktu. Ale szybko skreśliłem tę formułę. Skreśliłem - nie dlatego, iżby pewne zabiegi i przebiegi, właściwe teatrowi faktu, nie funkcjonowały w tym widowisku. Owszem, są i funkcjonują. Ale nie określają jego podstawowych właściwości, raczej niezwykłych i nietypowych. Tych więc, które interesują nas najbardziej. Tych właściwości nie wyjawia też wcale prehistoria całego przedsięwzięcia: najpierwotniejsze zamysły twórców i najwcześniejsze ich przymiarki do tekstu, który - podobno - miał być głównie oparty o Białą rękawiczkę, a więc jeden z najbardziej chybionych dramatów Żeromskiego. To już jest jednak sfera anegdoty: z tych przymiarek nic faktycznie nie pozostało w dziele scenicznym, z którym teraz, od końca stycznia, mogą obcować widzowie Starego Teatru w Krakowie. Powstała struktura autonomiczna: "Rzecz dla teatru w dwóch częściach ułożona przez Jerzego Jareckiego i Józefa
Tytuł oryginalny
Jarockiego teatr dokumentu
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 8