Jerzego {#os#1115}Jarockiego{/#} uważa się za współtwórcę sukcesów teatralnych wielu współczesnych pisarzy. Jest bowiem reżyserem wyjątkowo wrażliwym na literaturę: umie ją czytać, interpretować, a co najważniejsze potrafi z dużym taktem i smakiem przekształcać materiał pisarski (często pozbawiony scalającej koncepcji dramaturgicznej) w ciekawy kształt teatralny. Jakże twórcze i dyskusyjne, a zawsze bogate teatralnie są inscenizacje sztuk Tadeusza {#au#9}Różewicza{/#}, które systematycznie bierze Jarocki na swój warsztat ("Moja córeczka", "Stara kobieta wysiaduje", "Na czworakach"). A twórcze są dlatego, że jest reżyserem, który buduje własny, frapujący intelektualnie teatr, nigdy nie niszcząc pisarskich konstrukcji, mimo że daleki jest w swoich zabiegach inscenizacyjnych od pedantycznej wierności wobec tekstu. Jeżeli zmienia jego sens - a praktyki takie stosuje - to potrafi uzasadnić logikę i potrzebę tego typu dok
Tytuł oryginalny
Jarocki i Witkacy
Źródło:
Materiał nadesłany
Przekrój nr 1429