"Bem! Powrót Człowieka-Armaty" Macieja Łubieńskiego i Michała Walczaka w reż. Michała Walczaka, koprodukcja Pożaru w Burdelu, Teatru Syrena w Warszawie i Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej-Stołecznej.
Ten zabawny i kolorowy musical to najlepszy dowód na to, że opowiadając o historii, nie trzeba nadymać się jak sterowiec Hindenburg. Bohaterem spektaklu jest Józef Bem, którego czujni uczniowie kojarzą z lekcji historii z powstaniem listopadowym, Wielką Emigracją, Wiosną Ludów, a prymusi pamiętają, że przeszedł na islam, by dalej walczyć z Rosją. Zmarł w Aleppo, a po odzyskaniu przez Polskę niepodległości został ponownie pochowany w Polsce. "Bem" to też dowód na to, że historia jest świetnym pretekstem do opowiedzenia o współczesności, że może służyć przyjrzeniu się, kim jesteśmy (np. w kontekście reakcji na kryzys uchodźczy), a nie tylko wskrzeszaniu narodowo - katolickich upiorów przeszłości (jak Dmowski). A wszystko to w zgrabnych, wpadających w ucho piosenkach (także dlatego, że wpleciono w nie tematy z XX-wiecznych szlagierów). Anarchizująca energia Pożaru w Burdelu doskonale wymieszała się z konwencją proponowaną przez pozosta�