EN

15.12.2017 Wersja do druku

Jan Peszek opowiada, jak został dzieckiem w spektaklu "Matka Ojciec Tunel Strachu"

Spektakl petarda. O rodzinie w wykonaniu prawdziwej rodziny. W niedzielę 17 grudnia na festiwalu Polska w Imce zobaczymy przedstawienie Narodowego Starego Teatru z Krakowa - "Matka Ojciec Tunel Strachu" z Janem Peszkiem, z kórym rozmawia Gabriela Cagiel.

- Martin Heckmanns tworzy dość okrutny świat - wariację na temat rodziny Addamsów, głęboko osadzonej w świecie własnych rytuałów, co jest śmieszne i straszne zarazem - mówił przed krakowską premierą reżyser Wojtek Klemm. Do udziału w spektaklu zdecydował się zaprosić prawdziwą aktorską rodzinę, ale zmienił im nieco role. Zobaczymy Błażeja Peszka i jego żonę Katarzynę Krzanowską, którzy pojawią się na scenie jako małżeństwo. Natomiast ojciec i teść - Jan Peszek zagra ich dziecko. * ROZMOWA Z JANEM PESZKIEM, aktorem Gabriela Cagiel: Pamięta pan swoje pierwsze wrażenia po przeczytaniu sztuki Martina Heckmannsa? Jan Peszek: Tekst zrobił na mnie wrażenie dobre, ale nie rewelacyjne. Dlaczego? - Heckmanns ma tendencje do moralizowania, co mnie nie przekonuje. Tekst był długi, przegadany, ale z drugiej strony temat wydał mi się szalenie frapujący. Okazuje się, że żeby nie wiem ile mądrych książek przeczytać, jak być wykształc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jan Peszek opowiada, jak został dzieckiem w spektaklu "Matka Ojciec Tunel Strachu"

Źródło:

Materiał nadesłany

www.cojestgrane.pl

Autor:

Gabriela Cagiel

Data:

15.12.2017

Realizacje repertuarowe