Nie pierwszy to przypadek w dorobku Jana Klaty, że głosy publiczności zbiegają się z opiniami jurorów. Ale też "Utwór o matce i ojczyźnie" Bożeny Keff, w jego reżyserii, był zdecydowanie najciekawszym przedstawieniem tegorocznego XI Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu.
To metaforyczna, niezwykle teatralna w formie opowieść o odwiecznej próbie wyzwolenia się córek spod wpływu matek. I dyskusja z obiegowym pakietem polskich mitów, wymagających od matki bezgranicznego poświęcenia nie tyko dla dobra dziecka, ale i ojczystego kraju. Mocne, momentami bezpardonowe przedstawienie, w którym nie ma miejsca ani na sentymenty, ani na bezwzględność racji żadnej ze stron. Nikogo nie zdziwił więc fakt, że ta właśnie inscenizacja, zrealizowana we wrocławskim Teatrze Polskim, otrzymała Grand Prix, przyznawane przez festiwalową publiczność, zaś jury uhonorowało Klatę nagrodą za reżyserię. Do laureatów dołączyły dwie współrealizatorki "Utworu" - Justyna Łagowska z nagrodą za scenografię, a Magdalena Śniadecka - za opracowanie dźwiękowe. Nagrodę im. Stanisława Bieniasza - pomysłodawcy zabrzańskiego festiwalu - na najlepszy tekst dramatyczny otrzymał natomiast Piotr Rowicki za sztukę "Chłopiec malowany", zrealizow