EN

10.03.2017 Wersja do druku

Jan Klata o serialu "Twin Peaks", Furii i "Chinach bez makijażu"

- Zacznijmy od książki. Miałem okazję przeczytać i zweryfikować "Chiny bez makijażu" Marcina Jacoby'ego przy okazji tournée krakowskiego Starego Teatru po Chinach, więc można powiedzieć, że to książka przetestowana na ludziach - Jan Klata, reżyser i dyrektor Narodowego Starego Teatru w Krakowie o tym, co czyta, czego słucha i co poleca.

Jacoby jest znawcą kultury, języka, historii i codzienności Państwa Środka. W "Chinach bez makijażu" pewną ręką prowadzi czytelników po nieopatrzonych ścieżkach i bezdrożach. Książka Jacoby'ego to rodzaj napisanej z wielką swadą sinologiczno-socjologicznej hybrydy, którą polecałbym każdemu, kto chce zrozumieć współczesny świat i jego dylematy. W końcu Polska leży na nowym Jedwabnym Szlaku. Obyśmy potrafili z tego skorzystać. Przecież "droga powstaje dzięki wędrowcom". Muzycznie sięgnijmy po głośny album "Księżyc milczy luty" śląskiego kwartetu Furia. Muzycy sami mówią o sobie, że grają nekrofolk. Mnie rodzaj uprawianej przez nich muzyki metalowej oszałamia, porusza i w tym zachwycie trwam już kolejny tydzień. Rewelacja! Wcześniej nagrali m.in. świetne, a przy tym uroczo zatytułowane długogrające płyty: "Marzannie, Królowej Polski" czy "Martwa Polska Jesień", oraz album "Guido", nagrany w kopalni. Wstrząsająco czarowna muzyka ba

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 58 dodatek - Co Jest Grane

Autor:

Wysłuchała Gabriela Cagiel

Data:

10.03.2017