XIX Międzynarodowy Festiwal Teatralny Kontakt w Toruniu. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku.
"Sprawa Dantona" [na zdjęciu] z Teatru Polskiego we Wrocławiu zdobyła w Toruniu niemal wszystko, co było do zdobycia. Oprócz Grand Prix spektaklowi Jana Klaty przypadły wyróżnienia dla najlepszego reżysera, scenografa (Mirek Kaczmarek) i aktora (Marcin Czarnik). Tegoroczny werdykt przyjęto bez szczególnych emocji, bo i o żadnym rażącym nieporozumieniu nie może być mowy. "Sprawa Dantona" to ewidentnie najlepsze z dotychczasowych przedstawień Klaty - teatr mocny, prześmiewczy i ironiczny jednocześnie. Wierna jak na reżysera adaptacja klasycznego tekstu Przybyszewskiej jasno podkreśla przyjętą z góry tezę o tym, że prędzej czy później każda rewolucja połknie własny ogon i zeżre swe dzieci. Spektakl, ociosany w festiwalowych bojach, w Toruniu zabrzmiał doskonale. Pokazał wrocławskich aktorów jako zespół, spoił reżyserskie efekty z myślą głębszą. Mimo to tak hojnie bym go nie nagradzał. Na jedno z najważniejszych wyróżnień "Sprawa Dant