Wydarzenia 51. Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy Zdroju oceniaWacłam Krupiński w Dzienniku Polskim.
Ludzi jest zdecydowanie więcej - 500 plus widać i w Krynicy-Zdroju. Kiedyś na deptaku dominowała średnia 50 plus, teraz wyraźnie się obniżyła. Na ulicach już nic tylko starsi kuracjusze i melomani, ale też wiele rodzin z dziećmi. Miło, że od paru lat ten słynny niegdyś kurort odżywa. A burmistrz Dariusz Reśko zapowiada, że dzięki środkom unijnym, Krynica w najbliższych latach wypięknieje jeszcze bardziej. Powraca też do wielkiej formy Festiwal im. Jana Kiepury. Zapowiadał przed jego rozpoczęciem włodarz miasta, że ta edycja, wszak odbywająca się w pół wieku po pierwszej, przejdzie do historii jako jedna z najwybitniejszych i wiele na to wskazuje, że się nie mylii. Festiwal to przede wszystkim - co jest jego walorem - różnorodny. Z jednej strony plenerowe koncerty, służące relaksowi czy wspólnemu śpiewaniu, jak codzienne spotkania "Uśmiechnij się z Kiepurą", z drugiej - prezentowane w kościele oratorium "Requiem katyńskie", skomponowane pr