Jan Englert, znakomity aktor filmowy i teatralny, reżyser i dyrektor Teatru Narodowego objął honorowy patronat nad 11. edycją Polkowickich Dni Teatru. - Bycie patronem honorowym przedsięwzięcia teatralnego sprawia, że człowiek czuje się trochę jak instytucja. Jest w tym stwierdzeniu nieco zarozumialstwa ale i przyjemności. W naszym środowisku mówi się o Polkowicach. Przecież wielu znakomitych moich kolegów i koleżanek było tu przede mną - mówił na konferencji prasowej, Jan Englert.
Dla odprężenia gra w tenisa lub "pyka" pilotem od telewizora. Uwielbia sport, zwłaszcza futbol. Za młodu grał w Polonii Warszawa. Dziś jest wiernym fanem hiszpańskiej Barcelony. "Małą Moskwę" oglądał, ale bez fascynacji. Przekupił go żoną i córką Jan Englert [na zdjęciu], znakomity aktor filmowy i teatralny, reżyser i dyrektor Teatru Narodowego objął honorowy patronat nad 11. edycją Polkowickich Dni Teatru. - Bycie patronem honorowym przedsięwzięcia teatralnego sprawia, że człowiek czuje się trochę jak instytucja. Jest w tym stwierdzeniu nieco zarozumialstwa ale i przyjemności. Propozycja dyrektora Andrzeja Wierdaka (szef PCA, organizatora Dni Teatru - przyp.red.) o objęciu przeze mnie patronatu była intrygująca i interesująca. W naszym środowisku mówi się o Polkowicach. Przecież wielu znakomitych moich kolegów i koleżanek było tu przede mną, byli w tej samej roli, co ja dziś, grali na scenie dla licznej widowni. Trzeba naprawdę by