Przedstawienie włącza się w ogólną dyskusję przetaczającą się przez Polskę. Nie wnosi nic nowego, wszystko to, co widzimy na scenie, zostało już powiedziane wcześniej - o spektaklu "Żyd" w reż. Roberta Talarczyka w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej pisze Karolina Zięba z Nowej Siły Krytycznej.
Ze wszystkich stron dobiegają głosy dotyczące polskiego antysemityzmu. Gazety co jakiś czas zamieszczają artykuły, wspomnienia, wywiady i wypowiedzi, które są próbą komentarza sytuacji Żydów w Polsce, głównie po wojnie, ale i w czasie wojny. Ostatnio największe poruszenie wywołał Jan T. Gross swoją książką "Strach". Natomiast w Bielsku-Białej, Teatr Polski postanowił wystawić spektakl, jakże obecnie aktualny, pod tytułem "Żyd". Sztuka została napisana przez bielskiego dramaturga Artura Pałygę i to właśnie w naszym mieście miała miejsce jej prapremiera. Akcja dramatu została umieszczona w klasie szkolnej, która może być zarówno gabinetem dyrektora - patrząc na zdjęcia na ścianach, jak i salą do ćwiczeń - ze względu na ławki gimnastyczne, surowe mury i siatkę, którą chroni się ściany. Dzięki takim dekoracjom widz nie rozprasza swojej uwagi scenografią, ale skupia się na aktorach. Bohaterami są nauczyciele tejże szkoły: polonis