"Koń, kobieta i kanarek" w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Danuta Lubina-Cipińska w Rzeczpospolitej.
Spektakl "Koń, kobieta i kanarek" w Sosnowcu odważnie podejmuje temat tradycyjnej górniczej rodziny i jej rozpadu. W spektaklu "Koń, kobieta i kanarek", podobnie jak w swym głośnym "Korzeńcu" dramaturg Tomasz Śpiewak i reżyser Remigiusz Brzyk pierwsze skrzypce powierzają kobietom. Teraz stają się nie tylko głównymi bohaterkami opowieści, ale też ikonami tego, za czym opowiadają się zwolennicy równego traktowania kobiet i mężczyzn, a zwłaszcza zwolennicy idei gender. "Koń, kobieta i kanarek" w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu to ballada o Córce Sztygara (Edyta Ostojak), która zachodzi w ciążę, ale nie chce jej zaakceptować. Żyje w społeczności katolicko-patriarchalnej, w której kobiety mają od zawsze wyznaczone role według znanego niemieckiego hasła: Kinder, Küche, Kirche (dzieci, kuchnia, kościół). Ich bogiem - Żony Sztygara (Agnieszka Bieńkowska) czy Matki Górnika Leworęcznego (Dorota Ignatjew) - jest mężczyzna, pan ich życia. Nadaj