EN

19.03.2013 Wersja do druku

Jaka niezależność?

Co we współczesnym teatrze oznacza być artystą niezależnym? Czy współczesną definicję takiej postawy wyznacza praca poza systemem teatrów repertuarowych? A może raczej chodzi o niezależność wobec rynku? - pyta Marta Keil na swoim blogu fraukeil.

Jak sobie ją jednak zapewnić w sytuacji, w której twórcy działający poza instytucjami repertuarowymi gromadzą środki na produkcje z rozmaitych źródeł - publicznych bądź prywatnych, zawsze pozostając w mniej lub bardziej widocznej zależności od grantodawców? Wszyscy znamy ten mechanizm: tworzę projekt edukacyjny, bo właśnie uruchomione zostały na to środki; pracuję z partnerami tureckimi, bo w tym kierunku zmierza polityka zagraniczna kraju itd. Wypełniając kolejne wnioski mierzymy naszą pracę miarą wydajności, efektywności, elastyczności, kreatywności, produktywności, sprawdzając, jak dobrze mieścimy się w wyznaczonych przez ekonomię ramach. Wchodzimy miękko w tryby modelowe dla późnego kapitalizmu, wpisując się w zaprojektowane w jego ramach warunki produkcji. Bez względu na system finansowania niezależność może jednak przejawiać się także w postawie; w konsekwentnym podążaniu za własną intuicją, w świadomej decyzji pracy poza

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jaka niezależność?

Źródło:

Materiał nadesłany

fraukeil.wordpress.com/13.03

Autor:

Marta Keil

Data:

19.03.2013

Wątki tematyczne