Jutro 18 stycznia na scenie Teatru Polskiego pokazana zostanie "Nie-boska komedia" Zygmunta Krasińskiego, którą Teatr Polski zamierza uczcić swoje 110-lecie. Porywa się - trudno ukryć - na rzecz bardzo śmiałą, musi przecież stawić czoła wspaniałej tradycji scenicznej tego utworu. Niełatwo dziś pojąć, że "Nie-boska komedia", ten niezwykły dramat romantyczny będący profetyczną wizją przyszłości - napisany został przez zaledwie 21-letniego autora. Jego niesłychana wrażliwość na bieżące antagonizmy społeczne, obserwacje ówczesnych kryzysów społeczno-ekonomicznych w Europie, obfite lektury filozoficzne i historyczne znalazły swój wyraz w dramacie. Krasiński wyzwolił się z narodowej problematyki i spojrzał na problemy Europy oczyma Europejczyka. Z jednej strony "Nie-boska" zahacza o tematykę życia rodzinnego, osobistego, a więc problematykę jednostki, a z drugiej - dotyczy problematyki społecznej, przemijającej epoki i widma
Tytuł oryginalny
Jaka będzie Nie-Boska w roku 1986
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Poznańska nr 14