EN

8.06.2015 Wersja do druku

Jak zareaguje autor?

- Zdarzało nam się wielokrotnie siadywać z panem Arturem Liskowackim przy kawie i dyskutować. O Szczecinie... Tak, przyznaję, to temat nas obu interesujący. Może nawet fascynujący - mówi Adam Opatowicz, dyrektor Teatru Polskiego w Szczecinie, reżyser spektaklu "Podwieczorek u Łazarza" wg sztuki Artura Daniela Liskowackiego.

I podczas tych rozmów narodził się pomysł sztuki i wystawienia jej właśnie przez pana w Teatrze Polskim? - W pewnym sensie tak. Obaj, pan Artur i ja, jesteśmy zgodni, że Loewe był jednym z najwybitniejszych szczecinian. Był postacią niezwykłą, pozostawił po sobie ogromny dorobek, nie tylko, choć przede wszystkim, kompozytorski. Może nie był kompozytorem na miarę Bacha... Ale zasłużył sobie na przydomek "Schuberta Północy". - Tak, tak go nazywano. Komponował muzykę na przykład do poezji Adama Mickiewicza. - No właśnie! I to bardzo ciekawą, rzekłbym - trafioną. W dodatku do oryginalnych, polskich wersji, a nie do niemieckich tłumaczeń. Byłem szczerze zaskoczony, kiedy się o tym dowiedziałem... To kolejny przykład niebagatelnego talentu. Tego "mickiewiczowskiego" wątku jednak w sztuce nie ma. Dla ADL-a Loewe zawsze był postacią ważną. - Powtarzam - nic w tym dziwnego. Carl Loewe był wyjątkowy, lecz trudno nie odnieść wra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak zareaguje autor?

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 107/5-7.06

Autor:

Berenika Lemańczyk

Data:

08.06.2015