"Dawno temu dziś" w reż. Anny Kękuś-Poks w Teatrze Polskim w Szczecinie. Pisze Katarzyna Stróżyk w Kurierze Szczecińskim
Wśród wszechobecnego obecnie kultu młodości pojawiają się czasem wydarzenia nakazujące spojrzeć na życie z trochę innej perspektywy, zauważyć, iż nie składa się ono jedynie z osiągania sukcesów, zarabiania coraz większych pieniędzy czy wspinania się po szczebelkach zawodowego awansu. Dostrzec, że kiedyś przyjdzie czas trudny, niechciany i nieunikniony - starość. O starości właśnie opowiada nowy spektakl Teatru Polskiego w Szczecinie - "Dawno temu dziś" według tekstu Victora Lanoux, w reżyserii Anny Kękuś-Poks. Sztuka jest portretem trzyosobowej rodziny spotykającej się w dniu 90. urodzin Babci. Starsza pani cierpi na poważne zaburzenia pamięci: nigdy nie wie, co gdzie położyła, ma problem z odróżnianiem drzwi do poszczególnych pomieszczeń w swoim domu. Jej córkę i wnuka najbardziej jednak martwi osobliwe podejście seniorki rodu do czasu: Babci bowiem wydaje się chwilami, że jest zakochaną dwudziestolatką czekającą na świeżo pośl