Tak się złożyło, że jego tryumfatorem została - podobnie jak pół wieku temu - inscenizacja Jak wam się podoba, tym razem firmowana przez stołeczny Teatr Dramatyczny. By brnąć dalej w te analogie pomiędzy nowymi a dawnymi czasy, werdykt konkursowego jury - nader skąpy w uzasadnienia -także mógł być zaskoczeniem, zważywszy na dość obojętny ton recenzji towarzyszących nagrodzonemu spektaklowi, które raczej nie zapowiadały tego sukcesu. (Na marginesie: wydaje się wręcz, że głosy krytyki w ogóle nie miały dla jurorów większego znaczenia, skoro druga nagroda za inscenizację przypadła krakowskiej Burzy Rudolfa Zioły, dość powszechnie uznanej za przedstawienie nieudane.) Może więc warto zadać pytanie o utajnione przez komisję kryteria oceny? Zaryzykuję stwierdzenie, oparte ledwo na poszlakach, że Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Olgierd Błażewicz, Tadeusz Bradecki, Jerzy Sokołowski i Władysław Zawistowski, przyznając nagrodę Złotego Yorick
Tytuł oryginalny
Szekspir na konkurs
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 10