"Król umiera" w reż. François Lazaro w Teatrze Banialuka w Bielsku-Białej. Pisze Zdzisław Niemiec w Kronice Beskidzkiej.
Znakomitym przedstawieniem dla młodzieży i dorosłych błysnął znów bielski Teatr Lalek Banialuka. Francuski reżyser Francois Lazaro zaproponował niezwykłe spotkanie z teatrem absurdu, biorąc na warsztat sztukę Eugene fonesco "Król umiera". Lazaro już raz, w roku 1988, przygotował w Banialuce sceniczny hit. Była to "Samotność" - inscenizacja prozy Bruno Schulza, z którą bielscy lalkarze objechali kawał świata. A w Polsce udowodnili, że teatr lalek, kojarzony powszechnie z kukiełkowymi widowiskami dla dzieci, może z powodzeniem wystawiać także sztuki dla dorosłych widzów. Tym razem francuski reżyser sięgnął po tekst z nurtu zwanego antydramatem, teatrem szyderczym, czy też teatrem absurdu. I znów trafił w dziesiątkę, tym bardziej, że nurt ten idealnie wręcz pasuje do teatru lalkowego. Postacie u lonesco są marionetkowe, żyją w nieco absurdalnym świecie, tragedia splata się z farsą i wygłupem. A Lazaro wykroił z tego bardzo logiczną, m