EN

12.11.2014 Wersja do druku

Jak stary Arnolf wychowuje kandydatkę na żonę

"Szkoła żon" w reż. Justyny Celedy w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Ewa Koszur w Głosie Szczecińskim.

Świetne aktorstwo, ciekawe pomysły realizacyjne to główne zalety przedstawienia "Szkoła żon" Justyny Celedy. Młoda reżyserka Justyna Celeda nie po raz pierwszy udowodniła szczecińskim widzom, iż jej spektakle warto oglądać. Tym razem wybrała wierszowany tekst molierowskiej komedii "Szkoła żon", Widzowie na sobotniej premierze w Teatrze Współczesnym wydawali się jednak w pełni usatysfakcjonowani. Bodaj największe brawa należą się Arkadiuszowi Buszko - Arnolfowi. O kobietach ma opinię nienajlepszą, o mężczyznach jeszcze gorszą. Żeby nie wyjść na rogacza i słabeusza, wybiera sierotkę Anusię, którą umieszcza w klasztorze, by tam wyrosła na kobietę poczciwą i uległą mężowi. Mądra nie musi być, nawet lepiej, żeby pozostała głupia. Adrianna Janowska-Moniuszko, debiutująca na scenie Współczesnego w roli Anusi spisała się doskonale. Partneruje jej młody i zakochany Horacy - Adam Kuzycz-Berezowski, który na scenie musi wielokrotnie wykaza

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak stary Arnolf wychowuje kandydatkę na żonę

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Szczeciński nr 262

Data:

12.11.2014

Realizacje repertuarowe