"After Play" w reż. Bogdana Michalika w Białostockim Teatrze Lalek. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
Co się stanie, gdy bohaterów z dwóch różnych tekstów jednego autora wrzucić do trzeciego? I zostawić ich samym sobie? Warto zobaczyć w Białostockim Teatrze Lalek. "After Play" to majstersztyk, przywracający wiarę w istnienie teatru kameralnego, rozpisanego na dwoje aktorów, w którym nie trzeba niczego więcej. W czasach gdy w teatrach bywa różnie, sięga się po różne środki wyrazu, łączy gatunki z różnym skutkiem, a formę i rozmach czasem przedkłada nad treść - "After Play" w reż. Bogdana Michalika jest jak prosta przypowieść. Mądra, ludzka, wyrozumiała. W epoce nadmiaru - niczym balsam. A do tego - cudownie zagrana, wyciszona, znakomicie oddająca klimat Czechowa. I będąca polską prapremierą. Aż trudno uwierzyć, że współczesny dramaturg z innej części Europy, bo z Irlandii, potrafi pisać tak "po czechowowsku". A jednak. Nie bez kozery Brian Friel - irlandzki poeta, profesor literatury i trzykrotny laureat nagrody literackiej Tony Awar