"Wałęsa. Historia wesoła, a ogromnie przez to smutna" w reż. Michała Zadary Teatru Wybrzeże z Gdańska na XXVIII Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Beata Kubiszyn-Puka w portalu Wirtu@lna Stolica.
Ta historia, przedstawiona widzom XXVIII Warszawskich Spotkań Teatralnych przez zespół Teatru Wybrzeże z Gdańska, opowiada o człowieku, który stał się legendą. A co to za opowieść! Aż uwierzyć trudno! Gdyby nie spektakl, na dodatek w trzech aktach, to można byłoby pomyśleć, że to jest teatr marionetek, bo jakieś tajemnicze siły, niczym sznurki, wprawiają je w ruch, a ten ruch sprawia, że zmienia się historia. Gdyby nie ta historia, która przypomina nam się niczym piękny, a potem zły sen, uwierzyć byłoby jeszcze trudniej. A zwłaszcza dogadać na ten temat, "jak Polak z Polakiem". Bo to przecież najtrudniej. I o tym także jest ta opowieść. Nie tylko w Warszawie, w dawnej wytwórni wódek Koneser, ale na niejednym jarmarku można byłoby ją opowiadać, a każdy słuchałby i patrzył i oczy przecierał Bo to historia, jak z dawnych - jarmarcznych właśnie - "opowieści dziadowskich" - wesoła, a ogromnie przez to smutna. Ludzie się w nią anga