Ten zupełnie nietypowy teatr łączy w sobie mistycyzm i abstrakcję, świetnie wykorzystuje materię do prezentacji niematerialnego - o gościnnych występach "Dybbuka" Teatru Novego Fronta pisze Łukasz Rudziński z Nowej Siły Krytycznej.
Do Gdańska zawitał Teatr Novego Fronta z przedstawieniem "Dybbuk". Przedstawienie to odbyło się na koniec "Cyklu prezentacji teatralnych - Teatr Novego Fronta". Wcześniej przez przez trzy dni trwały warsztaty teatralne w gdańskim klubie Żak. Teatr Novego Fronta pochodzi z Petersburga, ale stałą siedzibę ma w Pradze. Jest to jeden z nalepszych teatrów alternatywnych w Europie, czego dowodem są główne nagrody w kolejnych edycjach Edinburgh Fringe Festiwal czy Festival d`Avignon. Przy takiej rekomendacji można było liczyć na prawdziwe widowisko. "Dybbuk" to nie tylko "spełnienie oczekiwań" - to pełen wirtuozerii pokaz teatru eksperymentalnego i intuicyjnego. W "Dybbuku" występuje tylko jedna aktorka - Irina Andreeva, która wspólnie z reżyserem Alešem Janakiem, stworzyła niezwykle przejmującą, symboliczną historię ludzkiego życia. Sama aktorka przyznała, że wraz z reżyserem wybierali intuicję jako przewodnika w sposobie prezentacji, wyrzekając