"Imię" w reż. Grzegorza Chrapkiewicza w Teatrze Dramatycznym m.st. Warszawy. Poleca flesz gwiazdy & styl.
TRZY POWODY, dla których warto zobaczyć "Imię" w Teatrze Dramatycznym. 1 Obsada. Edyta Olszówka, Dorota Krępa, Szymon Bobrowski, Marcin Hycnar i Wojciech Malajkat tworzą niesamowite kreacje i sprawiają, że sztukę oglądamy z takim zainteresowaniem jak niejeden thriller filmowy! 2 Scenariusz. Świetnie napisane dialogi, zaskakujące zwroty akcji i duża dawka poczucia humoru. Jeśli przypadł wam do gustu słynny "Bóg mordu" albo jego filmowa adaptacja, czyli film Romana Polańskiego "Rzeź", ta sztuka również skradnie wasze serca. 3 Fabuła. Akcja rozgrywa się w ciągu jednego wieczoru, podczas rodzinnej kolacji u profesora literatury. Ponieważ zebrani przy stole krewniacy, mówiąc delikatnie, niezbyt się lubią, to sprzeczka goni sprzeczkę, a każde pytanie, nawet z pozoru błahe, staje się punktem zapalnym i prowadzi do wielkiej awantury.