- Stara moralność, oparta na kanonie wartości duchowych, obrosła ogromną ilością niepotrzebnych rytuałów. Przypomina statek, który obrósł grubą warstwą muszli i wodorostów - ale wciąż wiezie na pokładzie złoto - mówi reżyser Iwan Wyrypajew w rozmowie z Romanem Pawłowskim z Gazety Wyborczej.
Rosyjski dramatopisarz i reżyser, który od kilku lat dzieli swój czas pomiędzy Moskwę i Warszawę, przygotowuje kolejną polską premierę: własną sztukę "UFO. Kontakt", którą zrealizuje w Teatrze Studio w Warszawie ze studentami ostatniego roku krakowskiej szkoły teatralnej. Premiera 25 października. To już czwarta autorska realizacja 38-letniego dramaturga w Polsce, po nowatorskich spektaklach "Lipiec", "Taniec Delhi" i "Iluzje". Najnowszy tekst ma charakter paradokumentalny: składa się z monologów dziesięciu osób z różnych krajów, które utrzymują, że miały kontakt z przybyszami z kosmosu. Wyrypajew twierdzi, że nagrał ich świadectwa podczas pracy nad niezrealizowanym scenariuszem filmowym, a potem przerobił na sztukę. Z Polską dramaturg związany jest poprzez swoją żonę - aktorkę Karolinę Gruszkę, która występuje w jego spektaklach i filmach, m.in. świetnej ekranizacji dramatu "Tlen". Chociaż Wyrypajew świetnie posługuje się polskim, woli